"Kojima vs Sienkiewicz". Eksperci a gracze - które gry jako lektura? - Try Evidence
  • Home / „Kojima vs Sienkiewicz”. Eksperci a gracze – które gry jako lektura?
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

„Kojima vs Sienkiewicz”. Eksperci a gracze – które gry jako lektura?

W poprzednim wpisie przedstawiliśmy Wam, jakie gry na liście szkolnych lektur widzieliby gracze. Przeanalizowaliśmy, co o wytypowanych grach myślą użytkownicy portali gamingowych i jakie ich aspekty mogą być podstawą do umieszczenia ich w kanonie lektur. W tej (ostatniej już) części pokażemy wam jak typy i oceny dziennikarzy różniły się od wskazań graczy.

Gracze vs dziennikarze

Już na pierwszy rzut oka można w naszych analizach wskazać zasadniczą różnicę między dziennikarzami, a zwykłymi graczami (czyli takimi, którzy w żaden sposób nie są zawodowo związani z branżą). A jest to sposób doboru tytułów do kanonu lektur szkolnych. W przeciwieństwie do graczy (wskazujących między innymi God of War, Red Dead Redemption II czy serię Assassin’s Creed) branżowi eksperci znacznie częściej spontanicznie wskazywali tytuły mniej lub bardziej niszowe.

W kontekście potencjału omawiania gier na lekcjach, tytuły takie jak Oddworld: Abe’s Oddysee, Bound czy The Stanley Parable wskazywane były przez ekspertów na równi  z Wiedźminem 3, serią The Last of Us czy BioShock. Bez wątpienia wynika to z większego doświadczenia dziennikarzy gamingowych i ogrywania przez nich większej liczby tytułów;  zwłaszcza tych mniejszych, których twórcy mogą pozwolić sobie na większą swobodę i bardziej eksperymentalne mechaniki, rozwiązania, czy nietypowo opowiadaną fabułę:

The Stanley Parable to intelektualna uczta, podejmująca dialog z zagadnieniem narracji i tym w jaki sposób ona funkcjonuje (nie tylko w kontekście gier). To studium kategorii narratora niewiarygodnego, przykład dekonstrukcji utworu oraz mieszania gatunków. ~ Tatiana Kowalczyk, Juggler Games (wcześniej Polygamia.pl)

 

Chciałbym zobaczyć, jak [nauczyciele] łapią się za bary z Bound. Postmodernizm, w którym mieszają się sztuki wizualne, muzyczne i balet. Do tego wielopoziomowa historia, będąca jedną wielką metaforą, a jak powszechnie wiadomo, nauczyciele uwielbiają rozprawiać o metaforach. ~ Paweł Hekman, Polygamia.pl

Gry tego typu często charakteryzują się też krótszym czasem potrzebnym na ich ukończenie, więc lepiej sprawdziłyby się w roli szkolnej lektury niż tytuły AAA o długich, wielowątkowych fabułach, trwające nieraz wiele godzin. Na ten aspekt zwrócił też uwagę jeden z ekspertów:

Jest wiele propozycji, które składają się na rzecz wartą opowiedzenia dopiero kiedy spojrzymy na nie z szerszej perspektywy, co jednocześnie oznacza konieczność spędzenia przy grze masy godzin. Przykładowo Red Dead Redemption 2 to opowieść o upadku ideałów i odkupieniu win; Mass Effect jako trylogia to inspirująca opowieść o stawaniu naprzeciw czemuś, co wydaje się nie do pokonania i szukaniu pomocy nawet tam, gdzie normalnie się jej nie spodziewamy. Zagadnienie jest trudne, bo wymagałoby poświęcenia ze strony uczniów masy czasu. (…) Nie można polecić komuś spędzenia 150 godzin nad jednym tytułem, a z drugiej strony okrajanie tego do umownych 2-3 godzin lekcyjnych potrafi kompletnie odrzeć grę z tego, dlaczego historia naprawdę rezonuje z graczem. ~ Michał Mańka, Gry-Online.pl

Pomimo tego, tytuły AAA także znalazły się wśród wskazań ekspertów i zarówno oni, jak i zwykli gracze, zwracali uwagę na podobne aspekty gier wytypowanych do szkolnego kanonu. Motywy literackie, wartości, dylematy moralne, artystyczna warstwa audio-wizualna czy odniesienia do innych dzieł kultury pojawiały się w argumentach jednych i drugich. Podobieństwa te są widoczne niezależnie od tego czy porównamy ze sobą te same tytuły, czy przeanalizujemy spontanicznie wskazywane zbiory gier ogółem.

Wiedźmin 3

Oceniając Wiedźmina 3 eksperci zwracali uwagę między innymi na liczne inspiracje słowiańską kulturą czy podejmowane przez grę kwestie etyki, moralności i tolerancji poprzez ukazanie szarej natury świata:

Uczy tolerancji do osób, które z jakiegoś względu są inne. Jest też skarbnica wiedzy o wierzeniach i mitach – nie tylko tych słowiańskich. ~ Roger Żochowski, PSX Extreme

Podobne zdanie mieli gracze, którzy wspominali, że gra do poruszanych tematów podchodzi w sposób poważny i dojrzały, a żadna podjęta decyzja nie jest czarna lub biała.

Co ciekawe, zarówno gracze jak i dziennikarze wyróżnili wątek Krwawego Barona, którego emocjonalny charakter i różnorodne zakończenia idealnie mogłyby nadać się na dyskusję z uczniami – kto i jak postąpił? Dlaczego akurat w ten sposób?

Life is Strange

Zarówno eksperci jak i gracze zwrócili uwagę, że setting gry i nastoletni bohaterowie (jako gatunek coming-of-age) mogą być idealne dla nastoletnich odbiorców. Historia traktująca o dorastaniu, przyjaźni, odkrywaniu własnej seksualności czy odpowiedzialności za podejmowane decyzje skłania do refleksji i dostarcza wielu emocji:

Doskonała szkoła storytellingu z ważnym przekazem. Wszystkie części to rzeczy z gatunku „coming of age”, którego w szkolnych lekturach najzwyczajniej w świecie brakuje. Są wątki proekologiczne, alienacji, próby zrozumienia własnej tożsamości seksualnej. ~ Paweł Hekman, Polygamia.pl

Inne przykłady

Niezależnie od typu wskazywanych gier, zarówno gracze jak i branżowi dziennikarze przyjmowali podobne kryteria doboru tytułów.

Wskazywane wśród ekspertów My Memory of Us, podchodzące do II Wojny Światowej na poważnie i mogące stanowić dobre wprowadzenie do lekcji o tym jak wojna wpływa na człowieka, znajduje swoje odzwierciedlenie w Valiant Hearts: The Great War wskazywanym przez graczy (demitologizuje wojnę jako pole chwały i pokazuje wpływ I Wojny Światowej na żołnierzy oraz ich najbliższych).

Pytania o definicję i granicę człowieczeństwa zadawane przez dziennikarzy w oparciu o Deus Ex: Human Revolution gracze stawiają przy pomocy Detroit: Become Human czy NieR: Automata.

Zarówno gracze jak i branżowi eksperci dostrzegali też w grach potencjał na „lektury” z innych szkolnych przedmiotów. Wskazywany przez dziennikarzy Portal mógłby pomóc uczniom w rozwinięciu zdolności wizualno-przestrzennych, a seria Assassin’s Creed z wiernie odzwierciedlonymi lokacjami historycznymi umiliłaby uczniom lekcje historii.

Ostatecznie: jakie gry sprawdzą się jako lektura?

Czym mieliby się kierować nauczyciele w wyborze „growych lektur”? Jakie wartości powinna reprezentować gra, którą należałoby wybrać do kanonu? Jaką tematykę powinna poruszać?

Choć temat gier komputerowych w kontekście szkolnych lektur polaryzuje odbiorców (zwłaszcza tych niegrających) i ma zapewne tyle samo zwolenników co przeciwników, to zarówno dla graczy jak i branżowych specjalistów podobne aspekty są wyznacznikiem tego, czy warto byłoby daną grę omówić w szkole, z nauczycielem.  W narracjach jednych jak i drugich wyznacznikami takimi były najczęściej:

  • niejednoznaczna historia (poważna i dojrzała; z drugim dnem; pokazująca że nie wszystko jest czarne lub białe etc.),
  • motywy literackie (relacja rodzic-dziecko; stawianie czoła przeciwnościom; upadek ideałów; motyw odkupienia win),
  • motywy uniwersalnych wartości – tolerancji, szacunku, empatii etc.
  • nieliniowość i moralne dylematy (dające możliwość analizy i dyskusji w klasie),
  • wątki historyczne lub mitologiczne,
  • intertekstualność albo artystyczna warstwa audio-wizualna.

Właśnie takie motywy wydają się uniwersalne, przemawiające zarówno do graczy jak dziennikarzy branżowych. Jeśli chcecie wiedzieć jak głosowali eksperci, zerknijcie tutaj. Jeśli jesteście ciekawi co dokładnie o tych tytułach myśleli gracze, zobaczcie je tutaj.

Mamy nadzieję, że premier RP nie zapomni o wątku gier jako wartościowych tekstów kultury i wkrótce doczekamy się co najmniej ponownej publicznej dyskusji na ten temat.

Chcesz zacytować artykuł? Zrób to elegancko:

Zalewski, D. (2021, 23 07). „Kojima vs Sienkiewicz”. Eksperci a gracze – które gry jako lektura? Pobrano z lokalizacji https://tryevidence.com/pl/blog/kojima-vs-sienkiewicz-eksperci-a-gracze-ktore-gry-jako-lektura/

Uzyskajcie dostęp do raportów i analiz TE przed innymi

Nie spamujemy - będziecie otrzymywali wiadomości o naszych najświeższych raportach nie częściej niż raz w miesiącu!